środa, 22 stycznia 2014

Dresiara

Już od dawna podobają mi się zestawy z wykorzystaniem bawełnianych dresów. Ta tkanina zyskała na popularności już parę sezonów temu, dzisiaj możemy kupić sobie dresową sukienkę, bluzkę czy spódnicę. W moim posiadaniu znajdują się tylko wspomniane gatki, kupiłam je w Sinsayu. Znalezienie fajnego modelu zajęło mi wielki, ale z tego jestem w 100% zadowolona :) Wiosną będę nosiła je do czarnych szpilek i białych koturn, natomiast zimą pasują mi do motocyklowych botków. Spodnie są szare, koszula marmurkowa, żeby nie było zbyt nudno dobrałam do tego stroju neonową czapkę i bransoletkę. Co myślicie?

blog1
blog2
blog3
blog4
blog5
blog6
blog7
Coat - Bershka | Shirt, Pants - Sinsay | Boots, beanie - Allegro | Handbag - Second Hand | Bracelet - By Dziubeka  | Watch - Gift (podobny TUTAJ/similar watch HERE)
blog8


18 komentarzy:

  1. ale super! i ta czapa jak wisienka na torcie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z moich sinsayowych spodni też jestem bardzo zadowolona - mogłabym w nich codziennie chodzić, są mega wygodne i fajnie wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojj jest jak najlepiej :) świetnie w takim wydaniu kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznotka :D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, jak dla mnie to bardzo oryginalny look :-) połączenie koszuli i dresów wygląda naprawdę ciekawie :-) śliczna jesteś :-* zapraszam również do mnie, mam nadzieję, że Ci się spodoba!

    http://mowminessa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacyjna stylizacja;)
    ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
    http://emyniaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Również mi się podobają zestawy z dresami, ale jeszcze nie wpadłam na pomysł jak taki stworzyć. Przyznam, że wyszło Ci to nienagannie! Bardzo mi się podoba taki zestaw <3
    Kiss;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna z Ciebie dresiara <3 w tej czapce wyglądasz cudownie ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Uważam, że miejsce dresów i getrów jest na w-fie. Może dlatego, że za moich czasów w takich strojach się ćwiczyło, a nie chodziło do ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomyślałam sobie, że masz 80 lat... :P dla mnie dresy na ulicy to codzienność od wielu lat, co prawda może częściej u mężczyzn, albo u dziewczyn z typowo sportowym stylem, ale są ;)

      Usuń
    2. neee...28 :D, a mentalnie znacznie mniej... Ale fakt faktem ja w getrach ćwiczyłam na w-fie i nawet miałam takie super modne w szerokie biało-granatowe pasy...:D

      Usuń
    3. No to ja już nie wiem, mam znajomych po 30, którzy chętnie chodzą i w legginsach i w dresach ;P po prostu to kwestia gustu chyba, a nie "czasów" :D:D

      Usuń
  10. ja jedynie w dresach to po domu chodzę ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. podoba mi się takie połaczenie! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i jednocześnie informuję, że komentarze zawierające wulgaryzmy oraz te bezpośrednio mnie obrażające nie zostaną zaakceptowane. Odróżniaj krytykę od plucia jadem.