Dzisiaj rozpoczynam mini cykl postów, w których będę się z wami dzieliła moimi pomysłami na zrobienie lub przerobienie czegoś małym kosztem i niewielkim nakładem pracy. Często mamy w domu przedmioty, których już nie potrzebujemy, a możemy dać im drugie życie :)
Nie wiem jak wy, ale ja jako dziecko jeździłam na wiele wycieczek. Z każdej z nich przywoziłam tuzin niepotrzebnych durnostojek i kurzołapów, które z uporem maniaka wciskałam w głębiny półek. Powoli pozbywam się wszystkich tych Wawelskich Smoków, dziwnych dzwoneczków, mini - Biskupinów itd. Soli z Wieliczki postanowiła pozbyć się moja siostra, ponieważ woreczek ostał się jej po mojej wyprowadzce ze wspólnego pokoju. Zamiast jednak do śmieci, sól trafiła do łazienki, a pomysł podsunął mój tato, który uznał, że "do kuchni to ona się już nie nada, ale może by ją do kąpieli wsypać...?"
Takim sposobem sól z pamiątki zamieniła się w dodatek do domowego SPA, z pomocą słoika z NanuNana za 4,90 zł wygląda bardzo ładnie na łazienkowej półce ;)
Ps. Jeśli nie macie akurat w zanadrzu soli z Wieliczki, możecie do podobnego słoika wsypać sól morską ze spożywczego i dodać do niej trochę suszonej lawendy ;) Nawet najtańsza sól do kąpieli z Biedronki będzie wyglądała o wiele lepiej w takim pojemniku, niż w "firmowym", plastikowym słoiczku :)
A ja swoją w końcu wyrzuciłam z Wieliczki xD
OdpowiedzUsuńładnie to wygląda:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słoiki!
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio robiłam peeling cukrowy, polecam :) Z soli chyba też można jakiś zrobić.
OdpowiedzUsuńPewnie, że można :) właściwie wystarczy pomieszać odrobinę soli z żelem pod prysznic i już mamy peeling ;) Jednak cukrowy jest delikatniejszy od tego z soli :)
UsuńJa dodawałam jeszcze olej kokosowy (tu było trochę więcej roboty, bo najpierw trzeba było go rozpuścić), skóra jest później meeega przyjemna w dotyku :D
UsuńTakie proste a wygląda bardzo ładnie. Czekam na następne post z tej serii.
OdpowiedzUsuńJa też mam pełno takich dupsików, o których pisałaś ;)
OdpowiedzUsuństrasznie lubię takie słoiki :)
OdpowiedzUsuńNo i świetny pomysł! Też miałam pełno takich kurzołapów, ale teraz wylądowały w pudełku z pamiątkami :))
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam, Natalia
Fajny pomysł:) No i przynajmniej sól wykorzystasz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomsył <3
OdpowiedzUsuńBuziaki