niedziela, 18 czerwca 2017

Chabrowa bluzka "shoulder off"

Bardzo lubię ubrania typu "shoulder off", ale wkurza mnie to, że zazwyczaj po podniesieniu rąk cały dekolt wędruje w górę i zachodzi na ramiona. Wprawdzie widziałam w sieci triki, które pozwalają uniknąć takiego efektu, ale nie jestem do nich przekonana... W tej bluzce zostało to ciekawie rozwiązane, po prostu rękawy są doszyte jakby osobno i najpierw zakładamy na siebie bluzkę, a potem wkładamy ręce w rękawy. Nic się nie podnosi i nie traci efektu. Dodatkowym atutem tego ciucha jest jego krój - możemy śmiało pofolgować na letnich imprezach, a bluzka doskonale ukryje wszelkie nadmierne wybrzuszenia 😂 

Zdjęcia: Mateusz :*






piątek, 9 czerwca 2017

Stroje kąpielowe z Zaful

Bardzo się cieszę, że mogę wam tu pokazywać rzeczy ze sklepów internetowych, bo sama często szukam tzw realnych fotek poszczególnych ubrań. Zakupy w sieci są fajne, ale wiadomo, czasem można się naciąć na jakość. Kolejny raz się powtórzę, jeśli nie jesteście pewni - lepiej zamówić coś w sprawdzonym sklepie, niż na wielkim portalu aukcyjnym. Uważam, że lepiej dołożyć 5zł, a cieszyć się czymś, co jest świetnej jakości.

Niestety, tak jak podejrzewałam, stroje w rozmiarze M mają na mnie za duże góry :( Dokładnie chodzi o obwód, a  miseczki są nieco za małe...dlatego dwa z zamówionych kostiumów na pewno pójdą w świat, a z dwoma spróbuję coś zrobić - jakieś poprawki krawieckie mogą pomóc. Jeśli jesteście bardziej wymiarowe, to na pewno stroje będą na was pasować, ja mam dość sporą pupę, za to szczupłą górę (pod biustem jedynie 62cm) i spory biust (miseczka E lub F), dlatego trudno mi coś  dopasować.

Nie mniej jednak kostiumy są piękne, super uszyte, z porządnych materiałów. No i nie można nie wspomnieć, że kroje i kolory to ostatni krzyk mody, dlatego tym bardziej mi smutno, że nie wszystkie pasują.




 
Pełną kolekcję dostaniecie tu: KLIK
 
Przy okazji Zaful właśnie obchodzi 3 rocznicę powstania, więc na stronie jest sporo okazji, a na ich blogu: Zafulofficial właśnie trwa konkurs :) Jeśli będziecie chcieli wziąć udział, to zachęcam was do dopisania do komentarza mojego nicku "Lubieczern". Na pewno będzie więcej niż jeden zwycięzca!