LubięCzerń

Od jakiegoś czasu można odnieść wrażenie, że modne jest wszystko, ale każdy sezon charakteryzuje się jakimiś tendencjami. Moje ulubione źródło informacji o trendach to filmy Radzki i tak się składa, że jak wypuściła film na tegoroczną jesień i zimę to już w drodze do mnie była ta sukienka Bonprix, czarna, w kwiatki. Jej styl odpowiada na trend baśniowy, o którym słyszymy we wspomnianym filmie. W połączeniu z botkami i ramoneską wpasowuje się jednak również w styl lat 90, pamiętam, że było wtedy sporo rzeczy z podobnym wzorem. Uważam, że w każdym sezonie modowym jesteśmy w stanie znaleźć coś dla siebie, coś co mimo tego, że jest "na czasie" to wyraża również nas samych i noszenie tych rzeczy nie sprawia, że wyglądamy jakbyśmy ślepo podążali za trendami.

Moda jest obecnie szybka i łatwo dostępna, wybór mamy ogromny. Mimo to staram się swoje zakupy minimalizować do kilku, naprawdę fajnych rzeczy rocznie. Kiedy w szafie mamy tylko rzeczy dopasowane do naszego charakteru, łatwiej nam się w nie ubierać. Mam też poważny plan, żeby zrobić gruntowne porządki w szafie i puścić większość ciuchów w świat, bo mam wrażenie, że im jestem starsza, tym bardziej przytłacza mnie "ilość" wszystkiego wokół mnie. Właściwie i tak ubieram się w jakieś 10% moich rzeczy... Jak wyglądają wasze szafy? Są bardziej "kapsułowe" czy również wypchane ubraniami?

Sukienka, pasek - Bonprix
Buty, kurtka - no name
Okulary - Muscat