Ostatnio nie ma ochoty na żadne zakupy. Chodzenie po sklepach zawsze mnie męczyło, ale z wiekiem jestem tym coraz bardziej poirytowana. Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy muszę zdejmować z siebie warstwy ciuchów, żeby przymierzyć nowe. Na szczęście można zrobić zakupy przez internet. Nie zamierzam obkupować się jak szalona w nowym sezonie, sprawdziłam czego bardziej mi potrzeba, niż "się chce mieć" i wyszła mi z tego całkiem krótka lista. Milusi, luźny sweter, płaskie, czarne botki, nowy płaszcz w formie szlafrokowej (mój szary już jest mocno wysłużony) oraz jakiś kolorowy szalik i będę gotowa na jesień i zimę!
Butki z pierwszego sortu. Tez takie chce mieć :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne rzeczy, życzę jak najszybszego spełnienia Twojej chciejlisty :)
OdpowiedzUsuńSweterek podoba mi się, lubię szarości :)
OdpowiedzUsuńcudeńka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sezon jesienny ze wzgledu na takie wlasnie stylizacje ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJa teeż :) lubię nakładać na siebie warstwy, jesień to dobra pora roku na modowe zabawy ;)
UsuńBotki bardzo fajne, ogólnie rzeczy w moim stylu, robiłam podobne zakupki na jesień ;)
OdpowiedzUsuńChyba każdy w takie chłodne dni woli robić zakupy online. Niezależnie jednak od tego, gdzie się je robi moim zdaniem najważniejsze jest żeb kupić coś co naprawdę nam się podoba i przyda w nadchodzacym sezonie :)
OdpowiedzUsuń