czwartek, 27 listopada 2014

Botki w szpic

Nie mogę się dzisiaj skupić, więc nie napiszę wam nic sensownego. Wydaje mi się, że dopada mnie przeziębienie, bo jakoś tak "dreszczowo" się czuję :D Mam nadzieję, że jakieś apapy mi pomogą i jutro będę lepiej kontaktować. Dzisiaj stylizacja z nowymi, skórzanymi botkami Milanoo. Mam nadzieję, że się wam spodoba :)

czwartek, 20 listopada 2014

Szaro buro

Wcale nie narzekam na chłodne dni. Wręcz przeciwnie - kiedy przypomnę sobie jak ledwie dyszałam latem, jestem bardzo zadowolona, że jest zimno. Jednak jest pewna rzecz, która wyjątkowo mnie jesienią i zimą irytuje... brak światła. Bynajmniej nie chodzi tylko o światło do zdjęć, a po prostu o >>pochmurność<<. W południe mam ochotę powłączać wszystkie źródła światła w moim domu, albo najlepiej zamknąć się w łóżku, takim jak te w solarium (tylko bez opalania, z samym światłem). Nie dziwię się, że mieszkańcy Skandynawii popadają powszechnie w alkoholizm, serio, nawet tu można dostać "światło-depresji". Dzisiaj dopasowałam się do tej mrocznej aury, ale chyba najwyższa pora aby włączać w stylizacje trochę koloru. Zaczynam niewinnie - szminką i kolczykami, ale wszystko przede mną. Samą siebie będę rozweselać, a co! :D

sobota, 15 listopada 2014

Sanczo panczo

Sanczo Paczno - taki uroczy przydomek, nadała temu płaszczykowi, moja koleżanka ze studiów :) Sanczo wisiał w szafie nieco zapomniany, od wczesnej wiosny, jednak gdy tylko otworzyłam paczkę z moimi nowymi butami, pomyślałam, że stworzą dobraną parę (a właściwie to trójkąt). Dorzuciłam im jeszcze beżowy kapelutek, wintydżową torebkę i trochę biżuterii. Szare spodnie i czarny sweterek robią tu właściwie za bazę ;) Buty kupiłam w sklepie Secondlondon, który, co prawda, znajduje się w Lublinie, ale można także zamawiać wysyłkowo, przez ich fanpage :)  Sukienka z tego posta też pochodzi z owego sklepu, wszystkie rzeczy, które tam nabyłam są nowe (chociaż używane chyba też się zdarzają), a ceny na prawdę kuszą! :)  Jak się wam podoba ta stylizacja? Dajcie znać!

środa, 12 listopada 2014

dresowa sukienka w jesiennym wydaniu

Sukienkę od A. Wiśniewskiej pokazywałam już kilka miesięcy temu, w kombinacji ze szpilkami: klik. Jednak jak tylko dostałam ją w swoje łapska, od razu wiedziałam, że będę ją nosić jesienią, do motocyklowych botków, kryjących rajstop i skórzanej kurtki. W takim wydaniu, kiecka sprawdza się doskonale! Jest uszyta z miłego w dotyku, dresowego materiału, więc jest idealna na jesień - jest w niej po prostu ciepło :) Koronka i tiul nieco przełamują tę ciężką  stylizację, podobnie jak różowe usta i pastelowa bransoletka - musi być kobieco :) Jak wam się podoba ta stylizacja? Dajcie znać ;)

niedziela, 9 listopada 2014

Multibrand

Nie jestem fanką koszulek z nadrukami czy napisami, mam ich w szafie bardzo mało. Powodem jest to, że nie umiem za dobrze wkomponować ich w strój, ale też teksty w stylu "piękna, mądra, skromna" albo "tak, bolało, jak spadałam z nieba" są dla mnie odrobinę obciachowe... Jednak bardzo podobają mi się nadruki ironizujące nieco znane marki, hasła, utwory. Mam już w swojej kolekcji samotną Celinę, którą wykonałam własnoręcznie (nie, nie uszyłam, zrobiłam napis. flamastrem), a koszulkę Guɔci by Dior wypatrzyłam gdzieś w sieci i od razu zapragnęłam taką mieć! :D Z pomocą przyszła mi strona Hi Custom, gdzie możemy zaprojektować koszulki, kubki czy bluzy, z dowolnym nadrukiem wybranym z naszego komputera. Jak wam się podoba ten mój "projekt"? :D Koszulkę połączyłam z czarnymi ubraniami, żeby była dobrze widoczna, na nogach mam nowe buty Adidas Zx Flux, które udało mi się wygrać ;) Zafundowałam sobie też kilka kolorowych pasemek, myślicie, że fiolet pasuje do rudego? Dajcie znać!

piątek, 7 listopada 2014

Leather look

Czarne, skórzane spodnie i biała koszula to duet idealny. Prezentują się razem klasycznie, ale niebanalnie. Dzięki rockowemu charakterowi spodni, stylizacja nie jest ani trochę formalna, czy biurowa :) Uwielbiam takie połączenia, także kolorystyczne! Ten strój to 100% mojego stylu. Szkoda, że jakość zdjęć jest taka... nie do końca :P robiliśmy je koło 14.00, a już było ciemno -.- jakiś pochmurny dzień dzisiaj... No nic, mam nadzieję, że wam się spodoba! :)