wtorek, 26 stycznia 2016

Wiosenna chciejlista

Jak co roku, przygotowując się do nowego sezonu, odczuwam, iż mam pewne braki w szafie... Na pewno przydałaby mi się jakaś wygodna bluza, nie pogardziłabym też (kolejną) koszula w kratę, mam już takie w odcieniach czerwieni, więc teraz chciałabym zieloną <3. Bluzka z baskinką to mój must have od jakiegoś czasu, a skórkowa narzutka wyglądałaby super przy większości stylizacji.

Ostatnio wciąż mi mało spodni, a więc chciałabym zaopatrzyć się w jakieś nowe pary. Szczególnie przydałyby mi się ciemne rurki oraz jakieś spodnie/legginsy w stylu skórzanych. Wygodne i ładnie szyte dresy też znalazłyby swoje zastosowanie! :)

Jeśli chodzi o obuwie, to na pewno kupię sobie jakieś nowe adidasy, najlepiej białe. Marzą mi się też szare, nie za wysokie szpilki oraz płaskie, wygodne balerinki. Botki na małym obcasie to też dobra opcja na początek wiosny. 
Jak widzicie, ubrania i buty będą raczej u mnie stonowane, za to chętnie postawię na szaleństwo kolorystyczne w dodatkach. Bardzo chciałabym kupić sobie jakąś torebkę w intensywnym kolorze lub ciekawym wzorze. Cienkie, wielokolorowe szaliki i doskonały pomysł, aby ożywić szaro-czarne stylizacje wiosną :)
accesories


sobota, 16 stycznia 2016

Puchaty płaszczyk

Uwielbiam ubrania wykonane z wszelkiego rodzaju miśka, futerka itp. Ten płaszczyk (bluza/narzutka??) podobał mi się od dawna i w końcu zdecydowałam się go zamówić. Szkoda, że nie ma podszewki, bo w obecnym swoim stanie nie nada się na bardzo mroźne dni. Trzeba też wziąć pod uwagę, że nie posiada żadnego zapięcia, więc albo można doszyć jakieś zatrzaski, albo tak jak ja, użyć dużej agrafki. Myślę, że płaszcz fajnie się komponuje ze spodniami ze "skóry". Jest to raczej luźniejsze okrycie (nie mam na myśli kroju, bo to dość oczywiste), będzie dobrze wyglądał również ze sportowymi butami. Przede wszystkim jest wielki, milusi i baardzo wygodny! :)

Zdjęcia: Albert Kupiecki :)

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Kropki i kreski.

Wielkie szaliki opanowały ulice, owinęły ludzi i odebrały im wolność. Chociaż przy ostatnich mrozach, to na nic nam się taka bezszalikowa wolność zda. Oddajmy się więc nowym ciemiężcą, dajmy się splątać i związać. Ostatecznie wielki, ciepły szalik to bardzo praktyczna rzecz. Mnie na przykład służy również jako koc, kiedy o niemoralnie wczesnej porze jadę pociągiem do pracy ;)

Zdjęcia: Mateusz :*

sobota, 2 stycznia 2016

Jak znalazłam się na łamach zimowego MAKE-UP trendy?

Szalony rok 2015 dobiegł końca. W tym roku zmieniło się całe moje życie. Podjęłam kilka dobrych i kilka gorszych decyzji, ale w ostatecznym rozrachunku mam nadzieję, że wyciągnę ze wszystkich doświadczeń pozytywne wnioski. Mimo wielu trudnych momentów, z którymi musiałam się zmierzyć, dostałam od losu też kilka naprawę wspaniałych chwil. Na pewno jedną z trafniejszych decyzji, było przyłączenie się do Darii i Piotra w ich staraniach do dostania się z makijażem i zdjęciem do ostatniej w ubiegłym roku edycji prestiżowego magazynu MAKE-UP trendy.