Chyba każdy z nas ma w sobie coś z dziecka, chciałby czasem zapomnieć się i pobujać na huśtawce. Wiosna to dobry moment na oczyszczenie umysłu, rozbudzanie wyobraźni i wynajdywanie inspiracji w otaczającym nas świecie. Mam wrażenie, że kiedy dorastamy, zamykamy za sobą taką furtkę, która prowadzi do Krainy Czarów, a przecież marzenia i wyobraźnia to to, co pozwala nam kreować, pracować, żyć! Uwolnijmy czasem trochę fantazji ;)
Ja dzisiaj wybrałam plac zabaw jako tło do moich zdjęć. Bardzo lubię, kiedy w kompozycji pojawiają się kolorowe elementy, zwłaszcza, kiedy jeszcze na dworze jest dosyć szaro-buro. Na sobie mam wygodny strój, w sam raz na spacer. Wyróżnia go bluza bomberka w cętki, a dla zabawy włożyłam swoją opaskę z uszami kota :)
Leopard sweatshirt - A.Wiśniewska | Pants - Peak Performance | Cat ears - Sinsay | Shoes - Converse (dostępne TU/buy here) | Jacket - H&M
Cholera no! Twoje włosy mnie dołują xD
OdpowiedzUsuńo niee, nie dołuj się!! każdy może mieć takie włosy, ja miałam masakre na głowie :) wystarczy tylko trochę zadbać o nie ;)
UsuńNo niestety nie każdemu jest dane, przy cienkich włoskach nigdy nie uzyska się takiego super efektu jak u ciebie ;)
UsuńNo i nie każdy ma też tyle wytrwałości! ;p
cudowne spodnie! Jak ja uwielbiam taki krój! I bluza boska! ♥
OdpowiedzUsuńsuper zestaw! :)
OdpowiedzUsuńgóra fajna, nie podoba mi się dół
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://iamemilia.blogspot.com/
Świetna bluza/kurtka w fantastycznym kolorze! Definitywnie mam słabość do zwierzęcych wzorów :)
OdpowiedzUsuńFajna bluzka ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o spodnie - jestem na nie, masz zdecydowanie za dobrą figurę żeby nosić taki fason :p Ale kocie uszka są urocze :D
OdpowiedzUsuńWszystkim nie dogodzisz :) kiedy występuję w rurkach dostaję komentarze, mówiące, że mam za grube nogi na rurki ;) dla mnie najważniejsze jest to, że dobrze i wygodnie sie w nich czuję :)
UsuńTe uszka są rozkoszne <3 Stylizacja mi się podoba, chociaż spodnie zmieniłabym na inny fason - rurki :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) chciaałabym obciąć troszkę za ramiona moje, bo są suche i zniszczone, ale obawiam się, ze będę musiała prostować i nici z pięknych, nowych włosów.. ;>
OdpowiedzUsuńWow super połączenie :)
OdpowiedzUsuńprzeurocze uszka! :) piękne masz włosy, chciałabym taki kolor, ale niestety bym musiała rozjaśniać + jak miałam rude odrosty było widać po 2 tygodniach, więc muszę zostać przy czerwonych ;)
OdpowiedzUsuńJa przeszłam z czerwonych do rudych ;)
UsuńUszka <3 <3
OdpowiedzUsuńBluza wspaniała!
OdpowiedzUsuń