Długie włosy zdobiły moją głowę przez ostatnie 5 lat. Cały czas stosowałam coraz to nowsze metody dbania o nie, przyspieszenia porostu, zagęszczenia. Jednak już od jakichś dwóch lat, kłębił mi się w głowie pomysł obcięcia kosmyków. Zawsze marzyła mi się krótka fryzurka, a najkrótsze włosy, jakie nosiłam, sięgały lekko za ramiona. Wciąż jednak pojawiały się oczywiste wątpliwości: "a co, jeśli będę żałowała!?". I wiecie co? Na pewno bym żałowała, gdyby nie to, że odkryłam charytatywną akcję Daj włos, organizowaną przez fundację Rak'n'Roll.
Kiedyś już gdzieś o tym słyszałam, jednak w 100% do tego pomysłu przekonała mnie Marta z bloga Kreujeswojezycie.pl. Kiedy przekonałam się, że moje włosy, o które tak pieczołowicie dbałam przez kilka ostatnich lat, nie zostaną wyrzucone do śmietnika, wszystkie wątpliwości zniknęły! Ja mam swoją wymarzoną fryzurę, a ktoś dzięki mnie będzie miał... własną wymarzoną fryzurę :D
Wierzę w to, że to, co robimy dobrego dla innych, kiedyś do nas wróci, a nie trzeba mieć wypchanego portfela, żeby komuś pomóc. Podczas choroby, bardzo ważne jest pozytywne nastawienie, ale jak go nie stracić, kiedy tracimy atrybut kobiecości - włosy. Naturalne peruki są bardzo drogie, kosztują kilka tysięcy złotych, a NFZ dofinansowuje tylko niewielką część tej kwoty. Peruki wykonane z włosów, które oddajemy Fundacji, są za darmo przekazywane kobietom, które walczą z nowotworem. Uważam, że to piękny gest, dla niektórych duże poświęcenie i ogromne wsparcie, jakie możemy dać potrzebującym dziewczynom. Oczywiście w akcji mogą brać udział również mężczyźni, zatem długowłosi panowie, jeśli chcecie pozbyć się kosmyków, to wiecie co z nimi zrobić! :D
Po strzyżeniu okazało się, że mam na głowie całkiem gęstą czuprynę! Sama byłam zdziwiona, ile włosów jest upchanych w jeden warkocz i jak śmiesznie wyglądają po obcięciu, sami spójrzcie!
W nowej fryzurze czuję się bardzo dobrze. Po pozbyciu się warkoczyków, tak naprawdę niewiele już musiałam mówić, bo moja fryzjerka doskonale wiedziała, jak mnie ostrzyc, żeby wszystko wyglądało jak najlepiej. Krótkie włosy to nie tylko wygodna alternatywa na upały, ale też oszczędność czasu, wody i produktów do włosów! Wprawdzie nie wysychają o wiele szybciej niż długie (bądź co bądź, wciąż mam ich sporo!), ale o wiele szybciej się je myje, pielęgnuje i stylizuje :)
Jeśli planujecie obciąć włosy, koniecznie sprawdźcie, czy możecie przekazać je fundacji, wielka szkoda, żeby wylądowały w śmietniku! Napiszcie mi koniecznie, co myślicie o mojej nowej fryzurze i o całej akcji Daj włos!
Super,że możesz komuś pomóc :)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za akcją! Niestety mam za krótkie włosy na oddanie, ale podziwiam, że Ty to zrobiłaś :) Oby takich osób było więcej! A w tej fryzurze naprawdę ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, bardzo pasuje Ci ta fryzura! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam włosy troszkę za ramiona, więc jeszcze dłuuugo, długo nie będę ich ścinać, ale jeśli już się na to zdecyduję - postaram się również wziąć udział w takiej akcji. :)
Pozdrawiam!
Pięknie Ci tak, zupełnie inaczej wyglądasz! :))
OdpowiedzUsuńPasują Ci takie włosy ! :) A te obcięte w warkoczu wyglądają jak pędzle do bronzera ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i pożyteczna akcja. Podziwiam Cię za odwagę.
Pięknie wyglądasz a akcja bardzo mi się podoba :) Jak mi urosną jeszcze bardziej, tez utnę do tej długości i oddam dla fundacji :)
OdpowiedzUsuńPięknie ci w takich włosach !
OdpowiedzUsuńŚwietnie w tej fryzurce wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJa powiem tak "Jesteś wielka".
OdpowiedzUsuńW nowej fryzurze wyglądasz pięknie :) dużo lepiej niż w długich włoskach :D Co do akcji jestem za, sama także oddałam włosy na rzecz tej Fundacji, a teraz czas na włosy córki :)
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz! Gratuluje odwagi, w koncu nielatwo rozstac sie z taka dlugoscia wlosow :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygladasz w krótszych włosach :)
OdpowiedzUsuńJa też o tym myślałam i zgadzam się w 100%! Jak będę obcinać włosy to tylko z taką myślą :)
OdpowiedzUsuńGratuluję - dla ćiebie zaczyna sie nowe życie :) Ja to wiem dokładnie, bo sama robiłam takie zmiany ;)
OdpowiedzUsuńPiękna akcja i piękna fryzura! Popieram w 100 %
OdpowiedzUsuńwow, gratuluję odwagi! ja mam swoje tak spalone że gdybym ich się jeszcze pozbyła, to niedługo byłabym łysa :<
OdpowiedzUsuńwcale nie wyglądają na spalone :P :) musisz je dobrze pielęgnować ;)
UsuńWyglądasz bardzo fajnie w tej fryzurze, a akcja naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńwyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci w tych włoskich. Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
http://julexjula.blogspot.com
Super akcja.
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała tak grube włosy jak Ty też bym pomogła.
Brawo dla Ciebie kobietko !!!
Pozdrawiam Zocha :)
Dużo lepiej Ci w krótszych włosach! Bardzo kobieco wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńCudowny gest! a tak poza tym świetnie wyglądasz w nowej fryzurze :)
OdpowiedzUsuńSuper gest i super fryzura, sama niedawno ścięłam włosy jednak były zbyt zniszczone, aby je podarować fundacji, czego bardzo żałuję. Ale teraz pielęgnuję i zapuszczam od nowa.
OdpowiedzUsuńNowa fryzurka bardzo do Ciebie pasuje! :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze wzielas udzial w tej akcji - a i w takich wlosach, jakie masz obecnie, wygladasz BOSKO :) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńjejku, jesteś taka kochana! śliczna z ciebie dziewczyna. nie tylko na zewnątrz, bo to oczywiste, ale także w środku, a teraz takich ludzi jak ty to szukać jak igly w stogu siana!
OdpowiedzUsuńJa choruje na nowotwor i jak dla mnie takie akcje to złoto,a ludzie bioracy w nich udzial sa magiczni ; ) a w nowej fryzurce ci przeslicznie ☺
OdpowiedzUsuńDzięki Oliwio :) 3mam za Ciebie kciuki, mam nadzieję, że jak najszybciej wrócisz do pełni zdrowia :) Pozdrawiam :*
UsuńAle ładnie Ci w nowej fryzurce :) Co do akcji- świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńZrobiłam to samo co Ty 8 czerwca :-) całe życie długie włosy. Urodziłam syna i od tego czasu w głowie miałam tylko myśl by zrobić sobie krótka fryzurę ale odwagi brak.Przyjaciółka powiedziała o akcji i miałam dokładnie takie same myśli jak Ty. Ze warto ze ktoś się ucieszy ze nie pójdą do kosza itp ;') jestem szczęśliwa i dumna z tego. Tym bardziej ze mojej mamie tez było dane nosić peruke wiec wiem jak czują się takie kobiety :(
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w krótkich dodają ci charakteru :D
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w nowej fryzurce! Sama zamierzam ściąć swoje włosy i oddać, ale chyba poczekam jeszcze z pół roku, żeby po obcięciu nie były za krótkie:)
OdpowiedzUsuńbaaaardzo Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńOddaje włoski do fundacji już za kilka miesięcy, muszą jeszcze troszkę podrosną. Strasznie się cieszę, że będę mogła pomóc. Dla mnie to nowa fryzura- dla niektórych druga szansa :)
OdpowiedzUsuń