wtorek, 27 maja 2014

We'll never be royal

Kilka razy już wam pisałam o tym, że w mojej okolicy znajduje się sporo ruin pałaców, zamków i dworków. Uwielbiam je odwiedzać, wyobrażać sobie jak to wszystko wyglądało za czasów świetności danych miejsc. W ogromnej posiadłości znajdowało się wiele pokoi, poważni panowie z wąsem palili tytoń z fajki, w kuchni krzątały się kucharki przygotowujące wystawne dania. Po parku przechadzały się damy w długich sukniach, słuchając ćwierkania ptaków...
 Pałac z Zaborowie dzisiaj jest ruiną. Jego "zwiedzanie" i fotografowanie jest bardzo trudne z powodu wielu krzewów i drzewek rosnących wewnątrz budowli i zyliardów pokrzyw obrastających ją woków. Mimo wszystko uważam, że jest warty obejrzenia ;) Zdjęcia w innych, ciekawych sceneriach możecie zobaczyć TU.

Lace blouse - ROMWE | Skirt - A. Wiśniewska | Shoes - Dinsko | Headband - Centro | Leatrher bag - Vintage (similar here/podobna tutaj)

środa, 21 maja 2014

Rich kitty!

Na Dolnym Śląsku zrobiło się ostatnio piekielnie gorąco. Muszę przyznać, że nie jestem fanką takiej pogody. Jedyne co mnie cieszy, to, że mogę nosić moje ulubione spodenki czy tiszerty i nie okrywać się płaszczem.

W domu mam już całe stado much, dziś uciekałam z pokoju do pokoju przed osą, a także zostałam pokąsana przez komary. Na pocieszenie dodam jeszcze, że ze względu na cieplutką zimę, czeka nas tutaj największa plaga komarów od wielu lat (wg tego co mówią eksperci, a zwykle mówią, że komarów będzie mało, a jest ich zyliard, noo to jak teraz mówią, że plaga...), a także wysyp kleszczy! Miodzio... dalej się cieszycie, że zima była taka ciepła? Ja to się chyba przeniosę na biegun! :D

Główną rolę w stylizacji odgrywa oczywiście przezabawna koszulka z kotem :) Pochodzi ona ze sklepu Aniesbrand, znajdziecie tam inne ciekawe wzory, koniecznie zajrzyjcie!! Mój t-shirt robi furorę wśród znajomych! :D










T-shirt - Aniesbrand | Shorts - DIY | Shoes - Converse (find here/znajdziesz tu) | Sunnies - Giantvintage | Bracelet - By Dziubeka

sobota, 17 maja 2014

Luźny zestaw na co dzień

Pewnie powiecie, że boyfriendy i koszulka w paski to nic ciekawego - nudno i przewidywalnie. Jednak przyznam szczerze, że obserwując ludzi na naszych ulicach, nudnym, przewidywalnym zestawem na co dzień są leginsy i tank top... zatem uważam, że mój "zwyklak" całkiem się wyróżnia :D Spokojnie, nie zmieniam modowej orientacji na "normcore" (...-.-co to w ogóle jest...?), nadal wiem, ze "chłopskie" portki i wzorzyste espadryle są modne! :)
Mam nadzieję, że moja codzienna propozycja się wam spodoba. Ja czuję się bardzo komfortowo w podobnych zestawach i często można mnie tak ubraną spotkać ;)

Pants - Vintage | Blouse - Gina Tricot | Handbag - Super Dodatki | Jacket - H&M (similar here/podobne tu) | Sunnies - Giantvintage | Shoes - H&M | Bracelet - By Dziubeka

czwartek, 15 maja 2014

Białe rurki w rockowej wersji

Białe rurki mam już w swojej szafie ponad dwa lata, jednak nie noszę ich zbyt często. Powód jest banalny - jak tylko wskoczę w białe portasy, za pięć minut wylewam na siebie herbatę, siadam na ubłoconej ławce, dotykam nimi zakurzonego krzesła itp... Po prostu nie potrafię zachować ich w czystości przez byle jeden dzień :D Czasem mam jednak na nie ochotę, a żeby nie wystylizować się na "osiedlową piękność" (tak mi się często kojarzą białe spodnie), dobieram do nich rockowe dodatki, jak ramoneska i szpilki z dżetami. To te buty, o których pisałam wam na Facebooku. Okazały się super wygodnie, więc w połączeniu z ceną to zakup roku! Dzięki mojej kochanej siostrze :*
Podoba wam się takie zestawienie? :)

Jacket - H&M | Top - New Yorker | Bracelet - By Dziubeka | Watch - Gift | Pants - House | Shoes - Dinsko (similar style here/w podobnym stylu znajdziesz tu) | Handbag - Super Dodatki

poniedziałek, 12 maja 2014

Jędrny tyłek w te wakacje + domowy balsam ujędrniający.

Pewnie wiele z was kojarzy Chicken Tunę i jej idealne pośladki? Jestem w stanie stwierdzić, że jest to najładniejszy tyłek internetu, a babka jest po czterdziestce! Jest to dowód na to, że każda z nas może mieć cudowne ciało, wystarczy tylko chcieć!
Ja w tym roku postanowiłam wziąć się za siebie i do wakacji chociaż trochę poprawić wygląd swojego ciała. Poniżej opiszę wam to, co zadziałało na mnie (i wciąż działa!).  Nie jestem żadną specjalistką od fitnessu, ale myślę, że czasem fajnie jest przeczytać kilka słów od zwykłej babki, która tak jak Ty, chce mieć fajną figurę ;)

1. Ćwicz
Ćwiczenia są najsilniejszym orężem w walce z cellulitem i tłuszczem! Nie musisz od razu się zaharowywać, wystarczy umiarkowana aktywność. Osobiście polecam bieganie, przysiady, zestaw od Mel B. Największe rezultaty, w moim przypadku, przyniosły ćwiczenia HIIT, które poznałam dzięki Paulinie: KLIK. Dzięki interwałom szybko spalam tłuszcz i mięśnie są o wiele bardziej widoczne! Ćwiczenia pomogą też dziewczynom, które są szczupłe i mają cellulit wodny, bo poprawiają przemianę materii i szybciej usuwają źle zmagazynowaną wodę.

2. Pij wodę
Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego? Jeśli będziesz wypijać odpowiednią ilość wody każdego dnia, pomarańczowa skórka przestanie się odkładać, skóra będzie nawilżona i jędrna.
  
3. Masuj
Czymkolwiek. Dłońmi, masażerem, szczotką na sucho... Metod jest wiele i każda jest skuteczna, musisz być tylko systematyczna. Najlepiej, jeśli do masażu użyjesz balsamu ujędrniającego np. domowej roboty :) Przepis na balsam znajdziesz na końcu posta. Nie zapominaj też o peelingu! Najlepszy na świecie jest domowy peeling z ziaren kawy, pisałam już o nim TUTAJ.
Peeling kawowy wygładza i ujędrnia skórę już po pierwszym użyciu. Sama nie obiecywałam sobie za wiele, a teraz żałuję, że nie zrobiłam sobie zdjęć "przed" i "po" ;) Używam tego "kosmetyku" regularnie, od ok 2 miesięcy, 1-2 razy w tygodniu i efekty są niesamowite!
 
4. Ogranicz sól
  Koniecznie! Ja, niestety, jestem uzależniona od soli, potrafię ją wyjadać prosto z solniczki, nie mówiąc już o "dosalaniu" potraw... Dzięki temu, że ograniczyłam mocno słone jedzenie (także chipsy, chrupki, paluszki...) zauważyłam, że mój obwód w brzuchu i udzie się zmniejszył. Zniknęła ta dziwna, wodna opuchlizna, ponieważ nadmiar soli bardzo zatrzymuje w organizmie wodę...

Przepis na domowy balsam ujędrniający:
  • mocna kawa (2 łyżeczki kawy zalej ok 80 ml gorącej wody)
  • pudełko
  • balsam/masło/mleczko nawilżające do ciała
Peeling kawowy działa cuda, ale najlepiej byłoby, żeby kawa została na skórze jak najdłużej. Żeby wspomóc efekt ujędrniania możesz przygotować balsam kawowy w domu. Kawę wymieszaj z ulubionym kosmetykiem, z moich doświadczeń wynika, że najlepiej nadaje się masło do ciała (jest gęste, a płynna kawa mocno rozrzedza miksturę), w dodatku o jakimś "jedzeniowym" zapachu (np. waniliowym:)). 

  
Wlej balsam do pudełka, powoli, dodawaj przestudzoną kawę. Najlepiej przelewaj ją łyżeczką i intensywnie mieszaj.


 Gotowy balsam musi mieć idealnie gładką konsystencję. 


Nie pozostaje Ci nic innego jak wmasować Twój balsam w skórę! Ja mam cellulit tylko na pupie i udach, ale smaruję całe ciało :) Kosmetyk może delikatnie przyciemniać skórę, dla mnie to plus!
Tylko pod żadnym pozorem nie wyrzucaj fusów! Zabierz je ze sobą pod prysznic i wypilinguj ciało przed zastosowaniem balsamu ujędrniającego - efekt będzie cudowny!
To by było na tyle. Nic odkrywczego, ale to jest to, co działa na mnie najlepiej :)
Teraz idźcie i bądźcie jędrne w te wakacje!! :*

piątek, 9 maja 2014

Cygaretki

Pewnie wiele z was dostanie czkawki, kiedy zobaczy te zdjęcia. Niestety, muszę was zmartwić, otóż tak bardzo mnie to nie obchodzi... ;)
Dobrze czuję się w tym modelu spodni, ba, nawet ubieram je do płaskiego obuwia ;) Ostatnio gdzieś przeczytałam wielką mądrość, mówiącą, że życie jest za krótkie, żeby przejmować się, że spódnica maxi, spodnie 7/8, albo cokolwiek innego nam nie wypada. Z resztą to tylko ubranie, w dodatku moje. Zatem jeśli widok mojej sylwetki w cygaretkach sprawia ci ból, do widzenia!

Pants, Jacket, Shirt - H&M | Handbag - Super Dodatki | Shoes - Mango | Bracelet - By Dziubeka | Watch - Gift (similar here/podobne tutaj)