czwartek, 27 września 2012

Merlotte's shirt

Już od bardzo dawna szalałam za dżinsową koszulą, niestety są one okropnie drogie. Na szczęście Oasap przyszedł mi z pomocą. Mam już parę rzeczy od tego sklepu, zawsze byłam bardzo zadowolona, właściwie teraz też jestem, jednak koszula strasznie śmierdziała plastikiem, kiedy otworzyłam kopertę, więc przed pierwszym ubraniem musiałam ją przepłukać (tak, tak, wiem, że zawsze się powinno, ale ja nie robię tak zawsze ;P), więc byłam nieco wkurzona, że nie mogę w nią od razu wskoczyć. 
Poza tym musicie wiedzieć, że można tam w bardzo łatwy sposób zarobić sobie kaskę na zakupy, jest tam taka opcja "show your order" gdzie po dodaniu waszego zdjęcia z zakupionym przedmiotem dostajecie 4$ za friko :D ponad to, możecie przypiąć 25 wybranych rzeczy z Oasap na www.pinterest.com, obserwować sklep na Pinteres, po czym wysłać linki do tych waszych "pinów" i dostaniecie kod, który obniży zamówienie powyżej 50$ o 25$!! To znaczy, że zamiast 160 złotych, zapłacicie 80, to już spora różnica :)
Całą instrukcję znajdziecie TUTAJ. Warto tam zaglądać, to i tak jeszcze nie wszystkie sposobny za otrzymanie extra kasy ;)
Wiem, że na maksa się rozpisałam, ale chciałam jeszcze poprosić was o głosowanie na Izę Lach w konkursie MTV EMA, Iza jest nominowana w kategorii "Najlepszy polski wykonawca", pokażmy, że mamy się czym w Polsce pochwalić!!

A teraz zdjęcia :)







 Spodnie - House (59zł)
Buty - Dash44 (70zł)
Koszula - TUTAJ
Torebka - Sh (6zł)
Bransoletka - Malvare

poniedziałek, 24 września 2012

Poznajcie moje futerka :D

Chciałabym, żeby na moim blogu znalazło się więcej wpisów o mnie prywatnie, w końcu to jakby mój internetowy pamiętnik, a wydaje mi się, że wciąż niewiele o mnie wiecie:)
Zaczniemy więc dzisiaj od mojej zwierzo-manii, otóż mam totalnego fioła na punkcie wszystkich zwierzaków. W swoim życiu byłam już "mamą" chomików, świnki morskiej, pieska, rybek, szczurów, żółwi, kotów, patyczaków...
Na ten moment, ze mną i moją rodziną, zamieszkuje trójka futerkowców:

Karolina, Koralina, Karolka, Misia, Kicia, Pluszak... wołam ją na wiele sposobów :)
Nie widzę nic złego w nazywaniu zwierzaków imionami ludzi, na pewno nie uważam tego za przejaw braku szacunku, wręcz przeciwnie :) Znam wielu ludzi, którzy nazywają tak swoje futrzaki.
Karolka ma 14 lat, wychowałam się z nią i jest moją księżniczką <3 (jednak ona uważa się za królową zarówno domu jak i osiedla, bez strachu pogania wszystkie psy i koty, które znajdą się za blisko ;)
Jest obrażalska i humorzasta, indywidualistka, ale skrycie uwielbia przytulanie i adorowanie. Jeśli jesteś facetem, pierwsza wizyta w naszym domu zaowocuje ogromną sympatią tej elegantki, uwielbia mężczyzn ;)



Lula, Lulek, Glula, Lulkie, Lulian, Mała, Smrodek... to tylko z niektórych imion, które otrzymała nasza druga kicia, Lula (serio, nie wiem kto wymyślił to imię ;P). Ma 1,5 roku i jest córką Karoli, jednak jak to koty, dawno już o tym nie pamiętają i, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią. Lulkie jest bardzo... żywa :D
Biega bez sensu w tą i z powrotem po mieszkaniu, strrrrasznie dużo "gada" i nie znosi, kiedy bierze się ją na ręce. Śpi ze mną w łóżku. Mimo młodego wieku, przeżyła już wypadek, nie zaprzeczam, że z powodu niskiego ilorazu inteligencji... ;) w każdym razie, zawsze kiedy jest chora lub przestraszona wtula się we mnie najmocniej jak tylko może i jakby mnie wcześniej nie denerwowała, zawsze potrafi mnie rozczulić.
Lubi siedzieć w reklamówce i pakować się na weekend do Wrocławia.




Ostatni, ale nie najgorszy, Dexter, Ogonek, Dj Dex, Szczuro, Dexiu...
Przyjaźni się z Lulą i wielbi słodycze. Jest dość nieśmiały, kiedy chcę zrobić mu zdjęcie, to raczej aparat musi "wejść" do klatki, bo Ogonowski  najprawdopodobniej nie będzie miał wtedy ochoty na wychodzenie. Lubi chować mi się za łóżkiem i bawić w berka, ganiam go jak wariatka, a on co chwilę się wysuwa zza szafki i wygląda jakby się ze mnie nabijał... Mieszka z nami od kwietnia :)
Jest mądry, ale nie lubi się przechwalać, więc Karolina i tak uważa się za mądrzejszą :P



Myślę, że w przyszłości do naszej rodziny dołączy także piesek, na razie nie mamy dla niego warunków, pomyślę nad adopcją, gdy przeprowadzę się z chłopakiem :)
Poważnie myślimy o mopsie, może ktoś z was ma tą rasę i może mi coś o niej powiedzieć??
Prawdopodobnie dokonamy adopcji poprzez stronę: mopsywpotrzebie, jasky.pl
A jakie wy Macie zwierzaki?? :)
Pozdrawiamy!!

wtorek, 18 września 2012

militarnie

Koszulkę w stylu wiosenno-letniej kolekci Balmain (KLIK) z 2011 roku kupiłam już...w 2011 roku ;) Jednak jakoś nie miałam na nią pomysłu. Tej jesieni styl militarny wraca z hukiem, więc postanowiłam ją odgrzebać. To samo tyczy się militarnej marynarki (która właściwie nie jest nawet moja, ale siostry;), też przeleżała ona swoje w szafie.
Bardzo podoba mi się moda na moro i wojskową zieleń, więc to na pewno nie jedyny odgłos tego trendu na moim blogasku :)
Czyż nie chodzi właśnie o to, żeby w każdym sezonie wybrać to, co nam odpowiada? Nie trzeba mieć wszystkich modnych ubrać, żeby być modnym :D





 Marynarka - siostry
Koszulka - NY (stara, chyba 3,95zł)
Spodnie - Stradivarius, stare
Buty - Dash44 (70zł z rabatem)
Naszyjnik - TU



sobota, 15 września 2012

Maximum czerni :)

Jak pisałam na fejsbuku miałam dzisiaj wątpliwą przyjemność "podziwiać" "pokaz mody" w Cuprum Arena w Lubinie. Wybrałam się tam, bo liczyłam, że po ostatnim szoł postarano się bardziej, i że może po prostu kolekcje jesienne będą ciekawsze, niestety nie były, przynajmniej dla mnie. 
Mój mój post na fejsie wywołał małe oburzenie, że jak to ja interesując się modą i prowadząc bloga nie znam Radzkiej!? Otóż nie znam, nie wiedziałam o istnieniu jej vloga jak i nie wiem prawdopodobnie o istnieniu wielu "popularnych" blogów, ponieważ zainteresowanie moje modą nie objawia się siedzeniem przed kompem i wertowaniem blogów! Więc radzę się rozluźnić i zrozumieć, że nie każdy, kto prowadzi bloga musi prenumerować Vogue, czytać wszystkie mołst fejmus bloks i pożerać trendy prezentowane przez podobne pisma czy strony... Moda jest bowiem dla każdego i dla każdego znaczy coś innego :)
(nadużywam słowa blog)
Co do lepszych stron dzisiejszego dnia, poznałam Ewę z bloga http://rykoszetka.blogspot.com/, która prowadzi także ewidencję blogerów z Wrocławia i okolic, polecam zajrzeć ;)
No a wracając do ciuchów, mody, blogowania i kończąc biadolenie i żalenie, pokazuję swój ołtwit ze spódnicą z lumpeksu (którą wczoraj na szybko skracałam xD)
Pokój i miłość :)





 Spódnica, koszula, pasek, torebka - sh (w sumie 24 zł + 60 za torebkę Prady)
Buty - Deezee (89zł)
Ozdoba na kołnierzyk - mojej roboty
Zdjęcia: Marcin
Ostatnie zdjęcie: Rykoszetka :)

czwartek, 13 września 2012

burgund, szmaragd i...

...i trzeciego składnika w postaci krokodyla czy czegoś podobnego nie mam :)
Jak odczuwacie nastrój zbliżającej się jesieni? Czy przywołuje go pierwszy września, spadające żołędzie?
Mnie się jesień dosyć zabawnie kojarzy, otóż leżąc dziś rano pod kołdrą oglądałam sobie program Marthy Steward i poczułam właśnie taką jesienną nostalgię, mimo, że odcinek był z marca ;P
Tak właśnie wspominam zeszłoroczną jesień, siedzenie pod kocem z herbatą i oglądanie pomysłów na udekorowanie domu w Halloween (-.-)' 
Wracając do stroju, to w moim nowym szmaragdowo-zielonym (tak, wiem, że na zdjęciach kolor nie wygląda dokładnie tak...) sweterku było mi na dworze całkiem w sam raz, jednak w pomieszczeniach miałam ochotę przyodziać koszulkę... ehh i jak tu się ubrać?
Ps. Biorę udział w konkursie na facebooku i bardzo byłoby mi miło, gdybyście zechcieli zagłosować na mnie (Iza Leszczak). KLIK Dziękuję serdecznie :)






Sweterek - H&M (prezent)
Spodnie - Stradivarius, stare (59zł?)
Botki - Stylowe Buty (stare, nie pamiętam ile zapłaciłam, ale na promocji były)
Torebka - Prada, SH (ok 60zł, prezent ;P)
Naszyjnik - KappAhl (12zł)

poniedziałek, 10 września 2012

Mała Lady Punk


Szyfon bez elegancji. Szyfon z pankiem, z lejdi pankiem :)
Muszę napisać słów kilka na temat mojego naszyjnika, albowiem jest to najbardziej wielofunkcyjna część garderoby jaką obecnie posiadam. Mogliście go już oglądać w formie bransoletki tutaj, jak i opaski w tym poście. I mimo, że opaską jest mi najczęściej, to jest sprzedawany na Oasap jako naszyjnik właśnie :)
Polecam :)





 Koszulka z zeberkami - bazar (10zł)
Spódnica - Gina tricot (20zł)
Lordsy - DeeZee (89zł)
Torebka - sh (6zł)
Naszyjnik - Tutaj

sobota, 8 września 2012

peplum rock it!



Moje pierwsze "cokolwiek" z baskinką to sukienka w kolorze kawy z mlekiem (?) Nie byłam przekonana do niej, ale falbanka jest świetnie umieszczona, tak, że zakrywa to co powinna :) Długość rzecz jasna mini, z moim wzrostem inna nie wchodzi w grę, choć nie powiem, lubię skejterki przed kolano :) ale to chyba wszystko zależy od kroju, po prostu taka obcisła kiecka powinna być w moim przypadku krótka :)








Sukienka - Allegro (17zł)
Szpilki - NY (35zł)
Torebka - TUTAJ
Kurtka - H&M (149zł)
Naszyjniczek - plasticzek - Glitter, woreczek niespodzianka